ROK DRAMATYCZNEJ WALKI / YEAR OF DRAMATIC COMBAT
24 lutego 2022 roku przeszedł do historii, jako najczarniejsza data w dotychczasowych losach Europy w XXI wieku, za sprawą rosyjskiej agresji na Ukrainie. Bohaterska walka ukraińskich obrońców trwa już rok. Pomimo tysięcy ludzkich tragedii, wielkich zniszczeń kraju i trwającej okupacji na około 20% terenów Ukrainy, postawa naszych wschodnich sąsiadów budzi podziw i przejawia się ogromnymi stratami rosyjskich najeźdźców. Niestety wojna oznacza także katastrofalne skutki dla ukraińskiego hutnictwa i koksownictwa.
Zakłócenie europejskiego pokoju
Moment wybuchu wojny wzbudzał początkowo powszechne przerażenie nie tylko w samej Ukrainie, ale także głównie w państwach wschodniej flanki NATO. Pomimo tego, że w czasach rozwiniętej technologii trudno było rosji zaskoczyć Ukrainę, która monitorowała zachowania rosyjskich wojsk i współpracowała z wywiadami państw NATO, konflikt wojenny jest największym wyzwaniem dla naszych wschodnich sąsiadów. Dramatyczne przekazy medialne o okrucieństwie wojny docierające do sąsiednich krajów, które ostatnie dekady trwały w pokoju, zburzyły wyobrażenia na temat iluzorycznego bezpieczeństwa bez wysiłku na rzecz jego budowania. Wybuch konfliktu za naszą wschodnią granicą na tak dużą skalę, niespotykaną w naszym regionie od czasów II wojny światowej, jest niewątpliwie zagrożeniem dla bezpieczeństwa nie tylko Ukrainy ale także wschodniej flanki NATO. Chociaż konflikt w rejonie Donbasu z różną intensywnością tlił się od 2014 roku to jednak rosnące zagrożenie ze strony rosji było powszechnie znane i niestety lekceważone przez wiele państw, takich jak Niemcy czy Francja, które bez refleksji rozwijały współpracę gospodarczą z rosją.
Postawa, która zadziwia świat
Pierwsza odsłona konfliktu z 2014 przyniosła brak stosownej reakcji Ukrainy, która nie była przygotowana do odparcia rosyjskich ataków w przypadku eskalacji działań wojennych. Skutkowało to utratą kontroli nad Krymem oraz sporą częścią obwodów ługańskiego i donieckiego. Kolejne lata były jednak okresem wzrostu społecznej świadomości zagrożenia ze strony rosji i co najważniejsze wiązały się z działaniami na rzecz budowy potencjału obronnego państwa. Rosyjska agresja od samego początku konfliktu w 2022 roku spotkała się z wielkim oporem i waleczną postawą Ukraińców, dla których wynik wojny to prawdopodobnie być albo nie być pod kątem Ich niepodległości a także aspiracji na drodze do UE i NATO, które stanowiłyby znaczące zwiększenie bezpieczeństwa państwa. Bohaterska obrona Kijowa czy też wyzwolenie sporej części terenów obwodu charkowskiego oraz chersońskiego zasługuje na podziw. Najlepiej o postawie ukraińskiej armii świadczą liczby dotyczące strat wojsk rosyjskich. Wedle szacunkowych danych ukraińskiego Sztabu Generalnego na dzień 24.02.2022 rosja od dnia 24.02.2022 straciła 146 820 żołnierzy, 3363 czołgów czy też 6600 transporterów opancerzonych. Wprawdzie publikowane dane mogą być także częścią toczącej się niewątpliwie propagandowej wojny informacyjnej, to jednak coraz częściej szacunki te są zbieżne z danymi przekazywanymi przez państwa NATO. Co więcej, brytyjskie ministerstwo obrony przekazało dnia 17.02.2023, że straty sił rosyjskiego ministerstwa obrony i prywatnych firm wojskowych wyniosły prawdopodobnie 175 000-200 000 ludzi. Zatem pojawiają się coraz częściej dane przewyższające te publikowane przez ukraińskie wojsko.
Hutnictwo w tarapatach
Przed pierwszą odsłoną konfliktu mającego miejsce w 2014 roku Ukraina była prawdziwym, metalurgicznym potentatem. Początek XXI wieku odznaczał się poziomem produkcji wynoszącym blisko 30 mln ton. Sprzyjająca koniunktura, szczególnie w okresie lat 2005-2008, spowodowała znaczący wzrost produkcji stali, która była najwyższa w 2007 roku i wyniosła aż 42,8 mln ton stali. Warunki do rozwoju produkcji hutniczej były idealne. Ukraina posiada potężne złoża rud żelaza o zasobności nawet około 20 mld ton, głównie w Krzyworoskim Zagłębiu Rud Żelaza. Zagłębie Donbasu było natomiast bazą paliwową i dostarczało węgle koksujące oraz koks, którego produkcja na Ukrainie także była imponująca i przekraczała 20 mln ton rocznie. Ponadto kraj nie był obciążony przepisami środowiskowymi w takim stopniu jak kraje UE oraz posiadał energię w konkurencyjnej cenie i dostęp do czarnomorskich portów. Kryzys lat 2008-2009 spowodował załamanie skutkujące zmniejszeniem produkcji do poziomu 29.9 mln ton, jednak na drodze odbudowującej się koniunktury wspieranej między innymi przez wspólną organizację z Polską Euro 2012, spadek udało się w połowie odrobić, odnotowując w 2011 roku 35,3 mln ton wyprodukowanej stali. Niestety początek wojny w Donbasie wiązał się w 2014 roku z utratą ukraińskiej kontroli nad dużą częścią uprzemysłowionej części Donbasu w wysuniętym najbardziej na wschód obwodzie Ługańskim. Tym samym ukraińskie hutnictwo utraciło należącą do ISD dużą hutę surowcową w Alchevsku, która była między innymi dostawcą slabów dla ISD Huty Częstochowa. Kombinat posiadający 4 wielkie piece był zdolny do produkcji ponad 5 mln ton stali. Wraz z zakładem utracono jedną z największych ukraińskich Koksowni wyposażoną w 8 baterii koksowniczych o zdolności produkcyjnej przekraczającej 3,5 mln ton koksu. Tereny kontrolowane przez rosyjskich separatystów objęły także Huty surowcowe Jenakijewe oraz Donieck. Ponadto utracono mniejsze koksownie w Gorłówce, Jenakijeve, Makiejevce i Doniecku. Produkcja stali po utraceniu niniejszych zakładów przez Ukrainę kształtowała się na poziomie 20-25 mln ton stali. Wybuch pełnoskalowego konfliktu w lutym 2022 roku okazał się ciosem dla ukraińskiego hutnictwa. Działania wojenne objęły wszystkie najbardziej uprzemysłowione tereny wschodniej i południowej Ukrainy. Najbardziej drastyczny obraz działań wojennych miał miejsce oczywiście w dwóch hutach mariupolskich czyli Zakładach Ijlicza oraz Azovstalu, które tworzyły nadmorski ośrodek hutniczy o zdolności produkcyjnej aż około 8 mln ton stali i około 1,5 mln ton koksu. Zakład Azovstal został doszczętnie zniszczony jeszcze w pierwszych dwóch miesiącach wojny. Stan Huty Ijlicza jest podobny. Następnie rozwój terytorialny działań wojennych coraz mocniej zagrażał Hucie surowcowej w Zaporożu, które wielokrotnie było ostrzeliwane. Głównymi ośrodkami hutniczymi żelaza i stali, które obecnie znajdują się na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę są obecnie Krzywy Róg, Zaporoże, Dniepr i Kamieńskie. Położenie tych Zakładów surowcowych stosunkowo niedaleko od linii frontu powoduje, że są także zagrożone potencjalnymi działaniami wojennymi w zależności od rozwoju sytuacji na froncie. Jeszcze w II kwartale minionego roku mówiono o stopniowym przywracaniu pełnych zdolności produkcyjnych poprzez włączanie do eksploatacji kolejnych wielkich pieców, zatrzymanej na początku wojny, największej obecnie Huty na Ukrainie w Krzywym Rogu, która należy do koncernu ArcelorMittal. Niestety późniejsze ataki Rosji na krytyczną infrastrukturę energetyczną uniemożliwiły takie założenia a Huta była później przez pewien okres wygaszona (4 wielkie piece w tym największy ukraiński wielki piec o pojemności 5000m3 i zdolności produkcyjnej ponad 3 mln ton surówki rocznie). Problemy energetyczne odbijają się także na poziomie wydobycia w sąsiednich kopalniach rud żelaza, które są ważnym źródłem surowca nie tylko dla ukraińskich hut ale także europejskich zakładów. Huta w Krzywym Rogu wyprodukowała w 2022 roku zaledwie 1,6 mln ton surówki (spadek o 70% względem 2021 roku) i 1,2 mln ton stali (spadek o 75,6%). Huta planowała w 2022 roku wyprodukować 5,6 mln ton surówki i 5,1 mln ton stali (zatem zrealizowano odpowiednio 28,6% i 23,5%). Obecnie huta wykorzystuje zdolność produkcyjną na poziomie około 25% zdolności całkowitej, co jest ściśle związane z ograniczoną możliwością dostaw energii. Plany zakładają podniesienie wykorzystania mocy Kombinatu w Krzywym Rogu do 50% w 2023 roku. Dalsze podnoszenie mocy w obecnych uwarunkowaniach logistycznych wymagałoby odblokowania korytarzy morskich. Aktywa hutnicze i górnicze w Krzywym Rogu dają zatrudnienie aż dla ponad 25 000 pracowników. Pomimo znaczącego ograniczenia produkcji, koncern ArcelorMittal inwestuje znaczące środki w utrzymanie załogi, która stanowi nieodzowną wartość w późniejszym powracaniu do wysokich poziomów produkcji. Druga pod względem wielkości obecnie ukraińska Huta Zaporożstal, należąca do Metinvestu, stara się kontynuować produkcję. Przed wojną wyposażony w 4 wielkie piece zakład miał zdolność produkcyjną wynosząca 4,1 mln ton stali rocznie, jednak w 2022 roku wytworzył zaledwie 1,5 mln ton stali, co i tak jest jak na warunki prowadzonej działalności dużym sukcesem. Styczeń 2023 roku owiązał się z produkcją zaledwie 90 000 ton stali w Kombinacie czyli 3.7 razy mniej niż przed rokiem. Ogromnym problemem dla niemal wszystkich hut ukraińskich jest zakłócenie łańcucha dystrybucyjnego wyrobów drogą morską, którą blokuje rosja. Najlepszym odzwierciedleniem podsumowującym destrukcyjny wpływu rosyjskiej agresji na ukraińskie hutnictwo jest fakt, że huty na Ukrainie wyprodukowały w 2022 roku aż o 70,7% mniej stali niż rok wcześniej. Pomimo sankcji spadek ten dla rosji wynosi tylko około 7,2%. Odniesienie do siebie tych wskaźników dobitnie pokazuje ogrom zniszczeń, jakich rosja dokonuje na Ukrainie i jej gospodarce. Pozostaje mieć nadzieję, że Ukraina z pomocą państw zachodnich odeprze rosyjską agresję i tamtejsze huty będą mogły odbudować produkcję.
Fotografia przedstawia Bursztyńską Elektrownię Cieplną położoną w obwodzie iwanofrankowskim, która także stała się celem ataków rakietowych rosji w październiku 2022 roku. Miałem przyjemność udokumentować piękne przemysłowe krajobrazy Ukrainy i mam nadzieję, ze kiedyś Wam je zaprezentuje.
Pamiętajmy w modlitwach o naszych Braciach ze wschodu, którzy walczą także za nas. Trwajmy w zrozumieniu dla powagi sytuacji i pomagajmy na ile to możliwe.